W pierwszej kolejności chciałam przeprosić Was, że nie odpisuję na wszystkie maile. Niestety, ale nie jestem w stanie napisać do każdego. Każdy Wasz mail inspiruje mnie jednak do pisania postów i staram się reagować na każdy problem. Mam w związku z tym nadzieję, że odpowiedzi na Wasze pytania znajdziecie tutaj na stronie.
Najwięcej chyba pytań dotyczy odchudzania… Często słyszę – ćwiczę, jem zdrowo, nie jem słodyczy, a nie chudnę… Dlaczego?
Skupmy się dzisiaj na diecie. To aż 70% Twoich rezultatów. Możesz ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć, bez odpowiedniego odżywiania się nie zobaczysz rezultatów.
Co to znaczy odpowiednie odżywianie się? Zdrowa dieta czy odpowiednia ilość kalorii? Spełnione muszą być 2 warunki. W pierwszej kolejności wklejam zasady, których powinnaś przestrzegać. Warto przykleić na lodówkę !
Czy chcesz osiągnąć swoje cele? Przestrzegaj każdego z tych punktów w 100%. Tak, żebyś mogła powiedzieć , że dałaś z siebie wszystko!
No tak, same jednak zasady nie wystarczą. Ważna jest również ilość kalorii jaką spożywasz. Tutaj odsyłam do artykułu – koniecznie przeczytaj – Jak wyliczyć swoje zapotrzebowanie kaloryczne!
Przykładowo podsyłać będę raz na jakiś czas swój jadłospis. Mam nadzieję, że Cię zainspiruję 😉 Dzisiaj w menu:
Śniadanie – placuszki z jabłkami, polane jogurtem naturalnym + granat + orzechy
II śniadanie – Deser truskawkowy (jogurt, truskawki, otręby owsiane, migdały)
Obiad – Kasza gryczana + gulasz meksykański (kurczak warzywa)
Podwieczorek – roladki z kurczaka + warzywa
Kolacja – pieczony halibut + warzywa
Oczywiście do tego wszystkiego nie zapominajcie o aktywności. O tym mogę pisać i pisać 😉 To innym razem. Jeśli macie jakieś pytanie dotyczące diety – oczywiście piszcie w komentarzach. Odsyłam również do zakładki DIETA.
A tym czasem, za chwilę czas na spanie 😉 Czy wiesz, że regularny sen jest jednym z najważniejszych elementów podczas odchudzania?
Dobrej Nocy 😉
W każdej diecie ważna jest systematyka
Musimy trzymać się określonych zasad. Najlepiej zacząć od wprowadzenia zdrowych nawyków w codziennym żywieniu
ja wyeliminowałam z diety kolorowe napoje gazowane i słodycze. Zaczęłam jeść dużo owoców i warzyw. W nawyk weszło mi picie wody:) najbardziej smakuje mi zielona Piwniczanka
uwielbiam pić ją z cytryną. Dodatkowo polecam ruch. Dodatkowo ćwiczę 3 razy w tygodniu na siłowni i widzę rezultaty, waga zdecydowanie zmniejsza się 
Świetnym i sprawdzonym przeze mnie preparatem na odchudzanie jest naturalny i w 100% bezpieczny suplement diety o nazwie Piperinox. Po więcej informacji zapraszam na ten link http://nplink.net/JJvdj0WA
Teraz znowu ludzie wracają do diety z 3 większymi posiłkami w ciągu dnia
I am now trying to totally change my lifestyle! Thanks to your posts, I am succeeding… It’s nice of you to help others!
Dokładnie trzeba się trzymać odpowiedniego planu żywieniowego i zachować przede wszystkim systematyczność i efekty bedą widoczne.
Dokładnie. Najlepiej konsultować się w tym aspekcie ze specjalistą.
jak ktoś je za mało to też może nie chudnąc….
__________________________
http://najwieksze-piersi.pl
Moja waga stoi w miejscu od kilku miesięcy. Próbowałam wiecej ćwiczyć i mniej jeść, ale bez zmian.
http://witchking.pl
Bardzo ciekawe informacje!
Ciekawy wpis, chętnie będę zaglądać tutaj aby zobaczyć Twoje menu. I oczywiście postaram się przestrzegać wszystkich zasad:) pozdrawiam
właśnie takich “wzorcowych” menu nie znoszę… śniadanie: ile placuszków, jak zrobione. Drugie śniadanie: ile gram jogurtu. Tak samo pozostałe posiłki – brak gramatury. Osobom, które mimo trzymania się zdrowych zasad, jedzą zwyczajnie za duże porcje, takie ogólnikowe menu na nic się nie przyda, a wręcz utwierdzi je w tym, że “jedzą podobnie czyli powinny chudnąć”.
Zdrowie to podstawa ! Najpierw dieta, później jakiś trening (fitness, bieganie, siłownia, basen) a na końcu sen i wtedy człowiek ma zdrowe ciało !
Bardzo dobra dieta. Należy również pamiętać o aktywności fizycznej, bez której diety tracą sens. Pozdrawiam serdecznie!
Ja tam kawy wogóle nie piję
Dzięki za rady, zaczyna działac
Cześć, mam takie pytanie jeśli chodzi o zapotrzebowanie kaloryczne… patrzyłam już na kilku stronach i na większości wychodzi mi tak, jak u Ciebie, tzn. że powinnam jeść ponad 2000 kalorii dziennie lub niewiele mniej (1800-1900). Natomiast zwykle jem w granicach 1300-1500, ewentualnie trochę mniej lub trochę więcej. Czy to źle? Powinnam jeść więcej? Mam 16 lat, 155 cm wzrostu i ważę 53 kg, prowadzę dość aktywny tryb życia – sporo ćwiczę.
Wzorami nie jest się w stanie dokładnie określić ile kalorii potrzebujesz – każdy organizm jest inny. Postaraj się słuchać swojego ciała. Ja się czujesz? Czy jesteś głodna? Czy masz dużo siły? Czy poprawiają się Twoje wyniki treningowe? itp.
Przydatny post,moim zdaniem ważne jest też by nie obniżać drastyczne ilości kalori, bo nie prowadzi to na dłuższą metę do niczego po za spowolnionym metabolizmem 😉
zdrowa dieta jest bardzo ważna, ale w to że 70% sukcesu siedzi w kuchni jakoś trudno mi uwierzyć 😉 tzn. oceniam tylko po sobie i w moim przypadku aktywność fizyczna odgrywa trochę większą rolę niż 30%.
Jeśli nie obniżysz dostarczanych kcal to ćwicząc spalisz to co zjadłaś, a nie zapasy tłuszczyku z pupy
no chyba że ktoś na co dzień i tak je zdrowo i rozsądnie. Chodzi bardziej o ludzi, którzy nie patrzą na to co mają na talerzu, jedzą byle co i np dużo, wtedy same ćwiczenia niewiele dadzą.
zależy ile zjesz i ile ćwiczysz 😉 ale zakładając, że nic nie zmieniasz w diecie tylko zaczynasz ćwiczyć to przecież nagle spalasz więcej kalorii niż do tej pory.
Chyba czytasz mi w myślach
właśnie jestem na etapie, że efektów brak,.już od dwóch tygodni, tylko przestrzegam wszystkich pkt, oprócz jednego, mało pije. Taka już jestem, że szklanka, dwie wody i na picie nie mogę już patrzeć. Może tu problem, ponoć woda pomaga na cellulit.
Ogólnie niewiele mi już zostało tego tłuszczyku. Jest go trochę jeszcze na udach i troche więcej w tymbokropnym miejscu, zew partie ud pod pośladkami. Lewe 51 cm, prawe 52,5 cm.
Czytałam, że jak się dojdzie do etapu z małą tkanką tłuszczową to trudniej jest z tego schudnąć, ponieważ organizm traktuje to jakie ostatnie rezerwy, po tym noe ma już nic, i noe chce już tak łatwo tego oddać, jak większy zapasik. Czy to prawda? Dlatego tak mi teraz trudno?
Pozdrawiam <3 dziękuję, za to, że jesteś
W takim wypadku ważną rolę odgrywa nie tylko kaloryczność posiłków, ale i proporcje poszczególnych makroskładników (białka, węglowodanów, tłuszczy). Pamiętaj również, żeby nie jeść za mało kalorii – może to przynieść odwrotny skutek. Pamiętaj również że każda kobieta potrzebuje tłuszczu do wielu procesów zachodzących w organizmie . Jeśli będziesz miała za mało tłuszczu możesz np doprowadzić do zaburzeń hormonalnych. Czy mierzyłaś kiedyś poziom tkanki tłuszczowej? Jeśli jest on rzeczywiście wysoki, może warto “zaatakować” organizm jakimś nowym planem treningowym?